Panie prezesie, od kilku lat podążacie drogą do osiągnięcia w 2030 r. pełnej niezależności od węgla jako paliwa. Proszę nam powiedzieć, czym docelowo planujecie zastąpić węgiel w Poznaniu?
Veolia Energia Poznań produkuje i dostarcza ciepło do ok. 60 % poznaniaków. Naszym celem jest całkowite odejście od używania węgla do produkcji ciepła i energii elektrycznej do 2030 roku. Jeszcze przed kryzysem energetycznym spowodowanym wojną w Ukrainie i kluczowych ograniczeniach w dostępności dotychczasowych surowców rozpoczęliśmy poszukiwania alternatywnych form paliwa do ogrzania poznańskich budynków. Już w 2017 r. rozpoczęła się nasza współpraca z Volkswagenem Poznań polegająca na odzyskiwaniu ciepła powstającego przy pracy sprężarek w odlewni poznańskiej fabryki samochodów i przekazywaniem go do miejskiej sieci ciepłowniczej. Rozszerzeniem współpracy Volkswagena i Veolii jest projekt odzysku ciepła z wytapialni aluminium. Przedsięwzięcie uruchomione w I etapie w 2018 r. i w kolejnym w roku 2022, pozwoliło na włączenie ciepła pochodzącego z pieców do wytopu aluminium do poznańskiego systemu ciepłowniczego. Dzięki współpracy odzyskiwane jest kolejnych 16 tys. MWt energii cieplnej rocznie i ma miejsce kolejna redukcja zużycia węgla w Poznaniu o 3,2 tys. ton i emisji CO2 o 2,5 tys. ton rocznie.
W 2020 r. nawiązaliśmy współpracę z poznańskim przedsiębiorstwem wodociągowym Aquanet. W podpoznańskim Szlachęcinie po raz pierwszy w Polsce zastosowano innowacyjną instalację kogeneracyjną połączoną z pompą ciepła odzyskującą ciepło ze ścieków. Nowy system kogeneracyjny zastąpił częściowo użytkowaną do tej pory ciepłownię węglową w Bolechowie. Ciepło odpadowe z oczyszczalni ścieków zastąpiło dotychczas wykorzystywany węgiel i jest wykorzystywane do ogrzania ok. 5 tys. mieszkańców. Innowacyjność rozwiązania polegała na zastosowaniu pompy ciepła zasilanej energią elektryczną powstającą w ramach kogeneracji gazowej. Veolia Energia Poznań od 5 lat szuka wciąż nowych technologii i partnerów do ciągłego zmniejszenia zależności od węgla i poszukiwania zdecydowanie korzystniejszych ekologicznie i ekonomicznie rozwiązań.
W jakich technologiach upatruje Pan największych szans na dokonanie zmian w ciepłownictwie? Co może być przełomowym projektem dla Poznania?
Mamy świadomość, że energia zawarta w cieple odpadowym to duże niewykorzystane źródło energii. Potencjał dalszego rozwoju współpracy pomiędzy Veolią i Aquanet w tym obszarze dostrzegły władze Miasta Poznań. Pod koniec października tego roku zawarto trójstronne porozumienie o współpracy w zakresie oceny wykorzystania potencjału ciepła odpadowego dla stolicy Wielkopolski. Poprawie efektywności energetycznej ma służyć uwzględnianie potencjału odzysku ciepła ze ścieków komunalnych na potrzeby miejskiej sieci ciepłowniczej. We wstępnej koncepcji odzysku ciepła ze ścieków komunalnych założono budowę pomp ciepła w Centralnej i Lewobrzeżnej Oczyszczalni Ścieków o mocy odpowiednio 16 MW i 5 MW. Potencjał odzysku ciepła szacowany jest na 460 tys. GJ rocznie. Spowoduje to kolejne ograniczenie zużycia węgla o 25 tys. ton i pozwoli na zredukowanie emisji dwutlenku węgla o 50 tys. ton w skali roku. Tak znacząca redukcja emisji CO2 porównywalna jest z ilością CO2 pochłanianą przez ok. 7 mln drzew rocznie. Nasze poznańskie porozumienie wpisuje się w zobowiązania wynikające z Europejskiego Zielonego Ładu w ramach podejmowania inicjatyw mających na celu troskę o środowisko oraz osiągnięcia do 2050 roku neutralności klimatycznej. Jest także częścią szeroko zakrojonych ekologicznych i energetycznych działań Poznania w ramach gospodarki tzw. obiegu zamkniętego.
Obrany przez Miasto Poznań i poznańskie spółki kierunek jest zbieżny z unijnymi założeniami. Według unijnego pakietu Fit for 55, oprócz redukcji CO2 istotne jest dostarczenie końcowemu klientowi w 2030 r. energii w 40 proc. wyprodukowanej ze źródeł odnawialnych. Drugi ważny element pakietu UE mówi o poprawie efektywności energetycznej za osiem lat o 36 proc. Ciepło odpadowe z sektora przemysłowego, komunalnego i mieszkaniowego ogranicza zużycie paliw i wyznacza kierunki transformacji energetycznej, nie tylko w Wielkopolsce.
Za każdą technologią stoi jej użytkownik – w Państwa przypadku są to poznaniacy w swoich domach i miejscach pracy. Gdzie upatruje Pan potrzeby największych zmian? Czy poznaniacy potrafią właściwie zarządzać dobrem jakim jest ciepło?
Jako energetyk i Prezes firmy wytwarzającej i dostarczającej ciepło ponad połowie Poznaniaków cały czas widzę przestrzeń do poprawy, optymalizacji i podniesienia efektywności energetycznej systemu. Mają na nią wpływ również nasze indywidualne decyzje. Jako użytkownicy i konsumenci mamy świadomość kosztów użytkowania takich zasobów jak energia elektryczna, gaz czy zagospodarowanie odpadów, które staramy się ograniczyć i racjonalnie używać. Taką samą „lekcję do odrobienia” mamy w naszym podejściu do ciepła. I nie chodzi tylko o zmniejszanie temperatury grzejników w domu. Doba ma 24 godziny, tydzień 7 dni i przez ten czas nie przebywamy tylko w swoich mieszkaniach czy domach; nie tylko one odpowiadają za zużycie ciepła. Dlatego musimy się nauczyć oszczędzać ciepło również w miejscach pracy, a także w obiektach kulturalnych, handlowych czy środkach komunikacji. Wszystkie te miejsca powinny zostać objęte racjonalizacją zużycia energii. Dobre nawyki powinniśmy stosować tam, gdzie akurat przebywamy i spędzamy czas. Właśnie dlatego od września bieżącego roku zachęcamy w ramach naszej kampanii edukacyjnej „Stopień mniej ZNACZY WIĘCEJ” do racjonalnego korzystania z ciepła. I będziemy to robić nadal.
Panie Prezesie, dlaczego poznańskiej Veolii tak bardzo zależy na zmniejszeniu temperatury w pomieszczeniach o co najmniej jeden stopień? Czy stoją za tym tylko względy ekonomiczne?
Proszę wziąć pod uwagę, że jesteśmy w trakcie jednego z poważniejszych kryzysów paliwowych i politycznych najnowszej historii. Stanowi to istotne wyzwanie dla naszego kraju, ale również dla Unii Europejskiej. Nie jesteśmy jedyni, którzy zachęcają Europejczyków do zmiany swoich dotychczasowych nawyków związanych z korzystaniem z ciepła. Mamy obecnie warunki pogodowe oznaczające dodatkowo zwiększone zapotrzebowanie na surowce energetyczne, niezbędne do produkcji ciepła, dlatego tak ważne jest budowanie w polskim społeczeństwie przekonania o potrzebie racjonalnego wykorzystania ciepła i dbania o środowisko. Właściwe korzystanie z ogrzewania ma realny wpływ na podniesienie bezpieczeństwa energetycznego. Niestety, znaczna część Polaków ma tendencję do przegrzewania pomieszczeń. To nie jest dobre dla naszego zdrowia, środowiska i portfeli.
Jeden stopień mniej, o którym mówimy w kampanii pozwala ograniczyć zużycie ciepła od 5 do 8 procent. To jest niewielka zmiana nie wiele wpływa na zmniejszenie naszego komfortu cieplnego. Te proste reguły, które podpowiadamy w ramach kampanii przekładają się na ograniczenie zużycia paliw, zmniejszenie wydatków i poprawę jakości powietrza. Mam nadzieję, że coraz więcej poznaniaków będzie podzielało nasze poglądy i wspólnie będziemy mogli dalej współtworzyć „wielkopolską energię” z korzyścią dla naszego portfela, zdrowia, środowiska i bezpieczeństwa.