Nauczyliśmy się korzystać z energooszczędnego światła, dbamy o racjonalne zużywanie wody i coraz lepiej radzimy sobie z segregacją śmieci. Oszczędzamy i segregujemy z myślą o naszych portfelach i w trosce o środowisko. Staramy się być ekologiczni i ekonomiczni. Aż nadchodzą chłodne dni i za wszelką cenę – zdrowia, samopoczucia i finansów – próbujemy uzyskać maksymalnie możliwą temperaturę. A wystarczyłoby obniżyć ciepło naszych pomieszczeń o jeden stopień Celsjusza, żeby bez większego wysiłku ograniczyć zużycie paliw, zmniejszyć ponoszone koszty ogrzewania i przyczynić się do poprawy jakości powietrza. Wspólnie z ekspertami z Veolia Energia Poznań, w ramach kampanii „Stopień mniej znaczy więcej” opracowaliśmy poradnik co zrobić, żeby „po poznańsku” zaoszczędzić na ogrzewaniu i racjonalnie zużywać energię cieplną z korzyścią dla domowego budżetu, samopoczucia domowników i środowiska.
- Zmniejsz temperaturę, podwyższ odporność.
Przeprowadzone w 2020 r. badania dla Izby Gospodarczej Ciepłownictwo Polskie wskazały, że ponad połowa Polaków przegrzewała swoje mieszkania utrzymując w nich temperaturę 22°C i więcej. Pozorny komfort cieplny skutkuje złym samopoczuciem pod wpływem wysokiej temperatury nieadekwatnej do pory roku, powoduje mniejszą sprawność intelektualną oraz senność. Przede wszystkim przegrzane pomieszczenia sprzyjają rozwojowi infekcji górnych dróg oddechowych. Lekarze jasno wskazują, że w okresie jesienno-zimowym temperatura nie powinna być wyższa niż 20-21°C. Podwyższone temperatury wpływają niekorzystnie na zdrowie, obniżając poziom wilgotności powietrza i sprzyjając rozwojowi np. roztocza kurzu domowego czy zarodników grzybów pleśniowych. W przegrzanych pomieszczeniach czujemy się źle, mamy bóle głowy i źle śpimy. Suche powietrze może spowodować martwicę nabłonka błony śluzowej nosa, zatok przynosowych i gardła. Dlatego ustawienie temperatury w domu i w pracy na „stopień mniej” uchroni nas od problemów zdrowotnych wynikających z przegrzania.
- Zwróć uwagę na swój grzejnik.
Dbanie o racjonalne gospodarowanie ciepłem warto rozpocząć od uważnego przyjrzenia się domowym grzejnikom. Jeśli są zapowietrzone, działają zdecydowanie mniej efektywnie. Jeśli zauważymy, że pomimo maksymalnego ustawienia temperatury kaloryfery słabo grzeją, to najprawdopodobniej należy je odpowietrzyć. Dotyczy to zarówno starych grzejników żeliwnych, jak i aluminiowych. Warto, aby kaloryfery i pion grzewczy były odsłonięte, wówczas ciepło będzie się swobodnie rozprzestrzeniało w pomieszczeniu. Nie warto grzejników zabudowywać, zastawiać meblami czy też zasłaniać zasłonami. Także suszenie odzieży na grzejniku zakłóca obieg ciepła w pomieszczeniu i zwiększa wskazania podzielnika. Dlatego zdecydowanie korzystniej jest rozwieszać ubrania w pobliżu kaloryfera, a nie umieszczać je bezpośrednio na źródle ciepła.
- Okna i drzwi do ciepła
Samo przekręcenie wskaźnika temperatury przy kaloryferze to za mało. Warto przyjrzeć się oknom i drzwiom, które mogą zabierać, ale i również dostarczać jesienią i zimą dodatkowego ciepła. Słaba izolacja okien i drzwi to jedna z głównych przyczyn niepotrzebnej utraty temperatury, skutkującej wyższymi rachunkami. Opłacalnym jest zadbanie o ich szczelność i uchronienie się przed wyższymi rachunkami za ogrzewanie. Niestety, dane GUS pokazują, że 3,5 mln budynków mieszkalnych w Polsce nie jest efektywnych energetycznie. 70 proc. domów jednorodzinnych wymaga termomodernizacji, a 30 proc. z nich nie ma żadnej izolacji. To powoduje, że ciepło jest marnowane uciekając przez systemy wentylacyjne, dachy, podłogi, ściany, drzwi i okna. Do regulacji temperatury pomocne jest wykorzystanie zewnętrznych rolet czy też wewnętrznych zasłony. W ciągu dnia należy zostawić odsłonięte okna, tak żeby promienie słoneczne w naturalny sposób ogrzewały dom. Natomiast w pochmurne dni i w nocy okna powinny być zasłonięte, dzięki dodatkowej izolacji zapobiegającej wychłodzeniu mieszkania.
- Używaj głowicy termostatycznej rozsądnie i adekwatnie do warunków
Nikt z nas wychodząc do pracy nie zostawia mieszkania z włączonym światłem elektrycznym. Tak samo nie pozostawiamy w kuchni czy w łazience odkręconych kurków z niepotrzebnie lejącą się wodą. Identyczna sytuacja jest z naszymi grzejnikami. Tutaj jednak nie należy podczas naszej nieobecności zakręcać kaloryferów do końca – wystarczy przykręcić je do niższej temperatury. Regulującą temperaturę kaloryfera głowicę termostatyczną można całkowicie zakręcić go tylko wtedy, kiedy zamierzamy wywietrzyć mieszkanie. Pomieszczenia powinny być wietrzone krótko i intensywnie, aby nie generować zbędnej utraty ciepła.
Powyższe sposoby nie są nadmiernie skomplikowane, nie wymagają od nas ogromnego wysiłku i wyrzeczeń. Obniżając temperaturę o jeden stopień osiągamy ogromne korzyści dla naszego zdrowia, budżetu domowego i jakości powietrza, którym oddychamy. Warto, aby efektywność cieplna była dla nas tak samo naturalna jak oszczędzanie wody, prądu czy segregowanie śmieci.